top of page
Bio
Mam na imiÄ™ Dominika. Jestem mamÄ… Józia i żonÄ… Garetha.
​
Moja przygoda z fotografią zaczęła się od momentu, kiedy tato podarował mi swojego starego Zenita. Był to słoneczny listopadowy poranek. Wybrałam się do lasu. Roztapiający się szron tworzył piekne krople na źdźbłach trawy. Zdjęcia wyszły piękne. Już na pierwszej kliszy. I potem już jakoś poszło. Złapałam bakcyla.
Był to rok 2001.
Kontakt
576 636 122
bottom of page